CZAD
Moderatorzy: zielonyszerszen, s_wojtkowski, sinar
-
- Ekspert
- Posty: 1312
- Rejestracja: 06 lip (pt) 2007, 02:00:00
-
- Bywalec
- Posty: 385
- Rejestracja: 10 gru (sob) 2005, 01:00:00
-
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
... jak dla mnie to całe forum ucichło na tyle że zaglądam tu już raz na długi czas sam nie wiem czy z sentymentu czy też może z pewnej ciekawości. Niemniej jak wchodzę po niebycie przez ileś czasu i widzę ledwie dwie strony nieprzeczytanych to aż trudno sobie wyobrazić, że kiedyś dwie strony to się pojawiały jak człowiek przez parę godzin nie zajrzał. Teraz natomiast wieje pustką, nuda i stagnacją; a stare konkretne tematy świecą pustkami a nowych też próżno szukać. Ludzie po wielu latach związania z forum poodchodzili z niego lub też zaglądają raz na jakiś czas właśnie dla sentymentu i przekonania się iż tak naprawdę to martwy wręcz twór wiejący formalnościami stricte szkolnymi, bo jakoś mam wrażenie osobiste że tak naprawdę mało komu ("z góry") zależy obecnie na tym forum tak naprawdę i powolne - nieraz komentowane - symptomy regresji nikogo nie wzruszały. Ale cóż, widać tak miało być i tak jest bardziej ok...
-
- Wyrocznia WSR
- Posty: 11594
- Rejestracja: 11 mar (pt) 2005, 01:00:00
No cóż Natalie i Rozmiarku takie czasy nastały. Ale nic nie dzieje się bez przyczyny i nic nie jest stałe, wszystko się zmienia. Widocznie tak miało być. Już raczej nie będzie tak jak kiedyś...
Ale, żeby dochodziło do tego, że nie odbywają się imprezy tego sobie w ogóle nie mogę wyobrazić! 8O Za moich czasów to każda impreza miała full frekwencję. Nie wiem co się stało. Bardzo jestem tego ciekawa co na to wpłynęło?
Ale, żeby dochodziło do tego, że nie odbywają się imprezy tego sobie w ogóle nie mogę wyobrazić! 8O Za moich czasów to każda impreza miała full frekwencję. Nie wiem co się stało. Bardzo jestem tego ciekawa co na to wpłynęło?
-
- Zaczyna działać
- Posty: 283
- Rejestracja: 09 paź (wt) 2007, 02:00:00
haapppyy jak to co? wszystkie zaciążyłyHappy pisze:No cóż Natalie i Rozmiarku takie czasy nastały. Ale nic nie dzieje się bez przyczyny i nic nie jest stałe, wszystko się zmienia. Widocznie tak miało być. Już raczej nie będzie tak jak kiedyś...
Ale, żeby dochodziło do tego, że nie odbywają się imprezy tego sobie w ogóle nie mogę wyobrazić! 8O Za moich czasów to każda impreza miała full frekwencję. Nie wiem co się stało. Bardzo jestem tego ciekawa co na to wpłynęło?
-
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Fuimus Troes, fuit Troia!
...dziwne czasy. Przez choćby cztery dobre lata przez szkołę i forum przewijały się różne osoby, o różnych charakterach, osobowościach, zainteresowaniach etc. Forum miewało swoje gorsze okresy lecz po krótkim letargu wracało zawsze do życia. Teraz nie wraca tu nic. Teraz chyba częściej wracamy czasem tu My i pozostaje nam grać role podstarzałych maruderów, bo widząc zgliszcza aż dziw bierze jak to wszystko -zwane forum- można było tak.. sprawić by szlag zwyczajny je trafił.Happy pisze:No cóż Natalie i Rozmiarku takie czasy nastały. Ale nic nie dzieje się bez przyczyny i nic nie jest stałe, wszystko się zmienia. Widocznie tak miało być. Już raczej nie będzie tak jak kiedyś...
Że parę lat temu to co innego bo nie byliśmy niby pokoleniem Goldenline, Grona czy innych podobnych aż na Gadu-Gadu skończywszy? A może tak naprawdę -skoro te platformy nie były nam specjalnie obce- byliśmy nim właśnie, tyle tylko, że wiedzieliśmy "gdzie nasze miejsce" główne, tętniące echami szkoły i wsrowych znajomych? Bo nie zadławiliśmy się tamtymi platformami niczym odkryciami na miarę koła, a traktowaliśmy je racjonalnie niczym pseudo-rewolucyjne 'jestem europejczykiem' (bo jakbyśmy dotąd byli z innego kontynentu albo też nie tym narodem, dzięki któremu takie a nie inne zmiany w ogóle się w Europie zaczęły).
Bo to forum było społecznością żywą, tętniącą różnymi barwami i różnymi opcjami. Były przyjaźnie i były wrogości, były miłości i były nienawiści. Było lustrem nas samych i naszego świata.
Teraz mam wrażenie staje się odbiciem nędzy i rozpaczy. Teraz czasem naprawdę (za) łatwo jest dojść do quasi-bluźnierczej tezy : to forum to było tak naprawdę tylko te dziesiątki osób, które przewinęły się przez nie - bez nich zostało tylko puste narzędzie o formalnym zastosowaniu. Forum szkoły reklamy nie poradziło sobie za marketingową konkurencją serwisów społecznościowych. Zostawiane samemu sobie, z nierozwijaną strukturą. Gdzie tylko np. zwolnienia z pracy lub śmierć były w stanie wpłynąć na skład moderatorów. Gdzie jedno incydentalne zdarzenie sprawiło ze na lata wyłączyło się we wszystkich działach opcję edycji - tak często podnoszoną przez forumowiczów. Gdzie tylko praktycznie zapisy na zajęcia lub wymogi zaliczeniowe miały być formą wewnętrznej promocji forum - zawsze komentowaną zresztą przez ludzi jako bardzo krótkowzroczną formę - oraz na poły zewnętrzną związana z pomocą dla maturzystów - która to i tak chyba bardziej sprawdziła się jako miejsce na ogłoszenia osób chcących sprzedać gotowce. Forum gdzie tak naprawdę tylko grono zapaleńców chcących coś robić w kierunku animacji - prowokując, rozwijając czy też wyszukując tematów - było jego motorem itd.
Umiejętność skupiania społeczności pod swoim sztandarem, zdrowego przywiązywania do marki i kreowanych przez nią platform -dającym obopólne korzyści- oraz dostarczających informacji, wsparcia jest ważnym elementem marketingowym w dobie społeczeństwa coraz bardziej zinformatyzowanego. To co było jednym z elementów odróżniających ta szkołę [zwłaszcza w tym sektorze] od innych było dość silne forum tętniące życiem; czasem burzliwym, czasem pozostawiającym nieco śmieci... ale życiem.
-
- Loża WSR
- Posty: 4838
- Rejestracja: 24 lut (czw) 2005, 01:00:00
oh jej, patetyczne i wzniosłe wypowiedzi mojego mężczyzny są powalajace
a tak sumujac to mi szkoda. liczyłam, ze bedzie wsr gdzie chetnie pojawie sie na ognisku w powsinie i ktostam bedzie tez z moich wsrowych (a w sumie nie tak dawnych!) czasów i wogole ze jakostak lepiej bedzie.
Sławek - do tablicy - co się stało z Wueserem?
a tak sumujac to mi szkoda. liczyłam, ze bedzie wsr gdzie chetnie pojawie sie na ognisku w powsinie i ktostam bedzie tez z moich wsrowych (a w sumie nie tak dawnych!) czasów i wogole ze jakostak lepiej bedzie.
Sławek - do tablicy - co się stało z Wueserem?
- s_wojtkowski
- Wyrocznia WSR
- Posty: 12163
- Rejestracja: 14 sty (śr) 2004, 01:00:00
Nie można w kółko sie tylko uczyć...
WSR ma się dobrze! Wiele interesujących i twórczych osobowiści ciągle wybiera naszą szkołę - często jako pierwszą i podstawową w swoim rozwoju ponadlicealnym. Rekordy frekwencji biją grupy zaoczne (które przy mniej więcej podobnej jak w latach ubiegłych ilości Słuchaczy w grupach dziennych - są już ponad dwa razy liczniejsze od tych ostatnich).Magdusia pisze:Sławek - do tablicy - co się stało z Wueserem?
Ale rzeczywiście są to nieco inni ludzie niż z Waszych (dawnych już ) roczników - trochę bardziej skupieni na meritum, czyli na nauce zawodu. Chyba najczęściej odwiedzanym jest w zwiazku z tym forum naukowe... Mniejsze są pociągi do tematów w stylu "Love story made in WSR" czy dyskusji polityczno-religijno-moralnych...
Nie ukrywam, że też czasami brakuje mi czasów (nad)aktywności forumowej, ale - forum to nie wszystko. Przy tym - jak wiecie - nie lubię marudzenia, narzekania, wspominania starych czasów dla ukazania, że te nowe są gorsze. One są inne. A zupełnie nowe forum WSR - ożyje po wakacjach.
W tym roku szkolnym skupiliśmy się na kształtowaniu PRu zewnętrznego. Głównie dzięki Agnieszce Gniotek, szefującej tym działaniom, zrealizowaliśmy wiele interesujących, rzadko wcześniej realizowanych, projektów: całoroczny cykl całodniowych piątkowych warsztatów Toster (ciągle aktualne - zapraszam!), szereg wystąpień na ważnych dla branży reklamowej Festiwalach (Wizualia we Wrocławiu, Boss Festiwal Przedsiębiorczości m.in. w Łodzi, Lublinie, na SGGW, SGH, UW, Koźmińskim), kurs projektanta kampanii reklamowych dla studentów ASP, udział w Słuchaczy WSR w konkursie Creative Students na Polskim Festiwalu Reklamy (dziś akurat jest gala, więc mi się przypomniało), organizacja kilka konkursów o zasięgu ogólnopolskim, super udany (największa w historii ilość zgłoszeń, nominacji i jurorów) Konkurs na najlepszą reklamę prasową roku, dziesiątki publikacji i setki informacji w mediach branżowych... Wystarczy trochę pogooglować, żeby odkryć te rzeczy...
Niemniej zgadzam się, że jakaś prawdziwie huczna impra musi na koniec roku szkolnego być! Nie można w kółko tylko się uczyć i pracować ...
-
- Loża WSR
- Posty: 9045
- Rejestracja: 02 mar (ndz) 2003, 01:00:00
Nie samym PR-em człowiek zyje ...
Hehe brzmi to tak jakby poprzednie roczniki byli mniej skupieni na meritum tylko dlatego, że napisały przez miesiąc coś więcej niż 20 postów (mniej więcej tyle wynosi liczba postów z tego miesiąca słuchaczy na merytorycznym forum naukowym) stylu "Sławku, jak tam z ocena prac"?wojtkowski pisze:Ale rzeczywiście są to nieco inni ludzie niż z Waszych (dawnych już ) roczników - trochę bardziej skupieni na meritum, czyli na nauce zawodu. Chyba najczęściej odwiedzanym jest w zwiazku z tym forum naukowe... Mniejsze są pociągi do tematów w stylu "Love story made in WSR" czy dyskusji polityczno-religijno-moralnych...
"Love story made in WSR" żyło bujnie za sprawa Happy ale dyskusje polityczno-religijno-moralnych (będące w dużej mierze moją domeną - bo mam wrażenie o tych jest mowa) raczej nie były clue tego forum bo wyprzedzały je w oglądalności i uczestnictwie zupełnie inne tematy - pamiętam bo robiłem przecież te zestawienia które tu wrzucałem.
Ale miło, że stały sie one jedna z rzeczy które akurat pamiętasz z czasów "aktywnego forum" i nadajesz im status "posiadającego pociąg"
wojtkowski pisze:(...) Przy tym - jak wiecie - nie lubię marudzenia, narzekania, wspominania starych czasów dla ukazania, że te nowe są gorsze. One są inne. A zupełnie nowe forum WSR - ożyje po wakacjach.
Cóż elementem wspomnień jest sentyment za tym jak było. Czy to od razu maruderstwo w celu ukazania. że jest gorzej? Nie wydaje mi się. Żadna skrajność nie jest dobra, maruderstwo jest złe niemniej jednak grunt by nie popadać przeciwnie w punkt na zasadzie "kiedyś byłeś dla mnie milszy, bardziej uczuciowy... - ależ kochanie nie marudź, teraz po prostu jest inaczej i na tym trzeba sie skupić".
Co do nowego forum po wakacjach, to przyznam, ze zatem z ciekawości poczekam - gdyż już rożne zmiany sie miały dziać i kończyło sie na planach - i trzymam kciuki; kto wie może tym razem
Ps: Co do PR-u zewnętrznego to takie kwestie jak chociażby np. kurs projektanta kampanii reklamowych dla studentów ASP, konkurs na najlepszą reklamę prasową roku, były już za tych "starych" czasów.
- s_wojtkowski
- Wyrocznia WSR
- Posty: 12163
- Rejestracja: 14 sty (śr) 2004, 01:00:00
WSR nastawiła się na sukces!
Można na to pytanie odpowiedzieć też i tak (trochę przewrotnie, ale bynajmniej nie wymijająco):Magdusia pisze:Sławek - do tablicy - co się stało z Wueserem?
http://www.szkolareklamy.edu.pl/article3344.html
WSR nastawiła się na osiąganie sukcesów w najważniejszych konkursach branżowych w Polsce!